czwartek, 2 lipca 2015

Motywacja w trudnych chwilach ciąg dalszy - energia do działania

Ostatnio pisałam o wątpliwościach, jakie nachodzą nas podczas kryzysu w dążeniu do celu. Tym razem chcę rozwinąć tę myśl, koncentrując się na sytuacji, gdy pragniemy osiągnięcia celu, ale brakuje nam zapału.

Zdarza się, że bierzemy na siebie wiele zadań. Oprócz pracy na etacie czy studiów mamy swoje zainteresowania, chodzimy na siłownię, lubimy poczytać dobrą książkę, obejrzeć ciekawy film, a do tego mamy ambicję rozwijania nowych umiejętności, jak język obcy, kursy zawodowe, własna działalność handlowa czy artystyczna. W pewnym momencie możemy poczuć, że brakuje nam na wszystko czasu - spotkanie z przyjaciółmi czy rodziną albo załatwienie sprawy urzędowej wydaje się nierealnym zadaniem, bo cały nasz czas jest z góry zaplanowany co do minuty. W takim momencie łatwo zwątpić, załamać się, bo naturalnym odruchem jest chęć rezygnacji z części swoich zadań.

Zanim to zrobimy, warto po pierwsze przeanalizować, czy faktycznie brakuje nam czasu, czy też nasze zajęcia są kiepsko rozplanowane lub pracujemy nieefektywnie, przez co nie wykorzystujemy w pełni czasu poświęcanego na daną czynność. W pierwszym przypadku wystarczy zastanowić się nad lepszym planowaniem. W drugim natomiast powodem często jest po prostu przemęczenie, które utrudnia nam koncentrację. Na ten problem jest oczywiście kilka sposobów ;)

1. Odpoczynek

Brzmi banalnie, jednak łatwo o tym zapomnieć, gdy jesteśmy w trakcie realizowania ważnych dla nas zadań. A regeracja sił jest niezbędna, by nasz organizm dobrze funkcjonował. Forma jest dowolna, w zależności od preferencji. Są osoby lubiące zdrzemnąć się na 15 minut po powrocie z pracy, innym bardziej odpowiada czytanie książki czy rozmowa z kimś bliskim podczas posiłku. Najważniejsze, by oderwać się od obowiązków, wyciszyć i rozluźnić ciało.
Dobrą formą jest też wypoczynek aktywny, czyli ruch na świeżym powietrzu czy relaksująca gimnastyka. Dzięki temu dotleniamy organizm, a nasz umysł relaksuje się.

2. Dawka energii

Odpoczynek nie zawsze zapewnia przypływ energii, a więc sami musimy o niego zadbać. I nie mam tu na myśli kawy czy napojów energetycznych, bo jestem ich zagorzałą przeciwniczką. Jeśli mam ochotę na drobne pobudzenie, wybieram zieloną herbatę lub kawałek gorzkiej czekolady - delikatnie pobudza mnie to w naturalny sposób.

Wolę jednak skupiać się na innych metodach dodawania sobie energii:

-odpowiednia muzyka: słuchanie muzyki dobranej do sytuacji niezawodnie poprawia mi nastrój i dodaje ochoty do działania! Jeśli potrzebuję kreatywnej inspiracji, wybiorę nastrojowe klimaty ambient czy indie rock w stylu Florence + The Machine, najlepiej w wykonaniu na żywo. Gdy natomiast chcę wyzwolić w sobie energię do aktywności fizycznej, wybiorę EDM, electro house, najchętniej w mixie z dobrego festiwalu ;)

-inspirująca lektura: publikacje na temat coachingu czy psychologii pozytywnej niezawodnie mnie motywują. Nawet czytanie na nowo wciąż tych samych porad pomaga mi w trudnych chwilach. Obecnie czytam "I nie zapomnij być szczęśliwy. ABC psychologii pozytywnej" Christophe'a Andre - polecam!

-rozmowa z osobą, która nas wspiera i inspiruje: gdy mam kryzys i wątpliwości co do tego, czym się zajmuję, zwracam się do zaufanych osób. Mój chłopak jest osobą twardo stąpającą po ziemi i jego ocena sytuacji nieraz juz utwierdziła mnie w przekonaniu, że nie zwariowałam ;) Natomiast moja przyjaciółka, kobieta sukcesu, jest dla mnie wielką inspiracją oraz motywacją, więc po rozmowie z nią od razu wraca mi ochota do działania i zdobywania kolejnych szczytów! :) Jeśli natomiast nie macie takiej osoby w swoim otoczeniu, możecie poczytać motywujące historie lub obejrzeć film o ludziach odnoszących sukcesy mimo przeciwności - dla mnie motywujące są wywiady z Lady Gagą, którą uważam za najbardziej niezwykłą i utalentowaną postać współcesnej muzyki pop

-inspiracje zawsze w pobliżu. Tapeta w telefonie czy komputerze powinna być przede wszystkim motywująca! ;) Motta i cytaty można również rozwieszać w postaci karteczek w sypialni lub zapisać je na pierwszej stronie kalendarza czy innego często otwieranego notatnika. Ważne, by codziennie móc na nie zerkać i przypominać o nich.

-odpowiednia dieta i aktywność fizyczna. Jak głosi stare przysłowie, "w zdrowym ciele zdrowy duch", a więc pamiętajmy, by zamiast ratować się kofeiną, dbać o swoje ciało na co dzień. Zbilansowana dieta, unikanie używek i regularna aktywność fizyczna pomaga utrzymać wysoki poziom energii przez cały dzień! Wiele osób pyta mnie, jak mogę cały dzień zajmować się wieloma zadaniami, nie pijąc kawy :D To bardzo proste - dostarczam swojemu ciału wszystkiego, co mu potrzebne, więc nie mam nagłych spadków energii w trakcie dnia.

Niebawem dokładniej opiszę dietę dodającą energii, która sprawdza się w moim przypadku. Przygotowuję także filmiki z moimi ulubionymi ćwiczeniami :)

A jakie są Wasze sposoby na przywrócenie sobie energii? :)

P.S. Zapraszam do polubienia mojego fanpage na FB - ukazują się tam infomracje o nowych postach i wiele więcej! :)
facebook.com/RitaRagaMusic

3 komentarze:

  1. zgadzam się, najważniejsze, żeby nie dopuścić do wypalenia...dlatego warto pamiętać o odpoczynku. nie wszystko od razu, bądźmy dla siebie cierpliwe.

    OdpowiedzUsuń
  2. a mnie inspiruje czytanie biografii-z reguły daje mi dużego kopa do realizacji zadań!

    OdpowiedzUsuń