Składniki na 1 porcję:
-50 g ryżu suchego (ja użyłam basmati)
-150 g malin
-10 g migdałów w płatkach
-100 g kefiru
-szczypta cynamonu i kardamonu
Ryż gotujemy według przepisu na opakowaniu. Ugotowany przekładamy do rondelka, dodajemy maliny, migdały i przyprawy. Grzejemy na małym ogniu stale mieszając, aż maliny zmiękną i wymieszają się równomiernie z ryżem. Zdejmujemy z ognia, po czym dodajemy kefir i dokładnie mieszamy. Dekorujemy całymi malinami oraz płatkami migdałowymi, ewentualnie także gorzka czekoladą :)
Smaczne i proste :)) Idealne połączenie :))
OdpowiedzUsuńPychotka! Uwielbiam takie jedzonko :)
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie! :D Jakbym chciała, żeby ktoś mi takie smakołyczki gotował. Mniam. :)
OdpowiedzUsuńNic prostszego - z takim przepisem każdy sobie poradzi;)
UsuńWygląda jak różowe wymioty :-).
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne skojarzenie :P
UsuńMalinowy ryż, mniam. Ale podobnie jak Zdeterminowana Ana, też chciałabym żeby ktoś mi takie rzeczy gotował, ale nie wynika to ze stopnia trudności, tylko z wrodzonej niechęci do przyrządzania deserów. No po prostu nie cierpię przyrządzać słodkiego i zawsze w soboty okupuję cukiernie. Mój ostatni wynalezek to ciasto szpinakowe z truskawkami o wdziecznej nazwie "Fiona".
OdpowiedzUsuńU mnie całkiem na odwrót - najbardziej lubie przygotowywać desery ;)
UsuńTym ciastem mnie zaciekawiłaś - nie umiem sobie tego nawet wyobrazić! :D
Proste i smaczne, takie przepisy lubię najbardziej. strasznie nie znoszę stać z byt długo w kuchni ;)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja :D
OdpowiedzUsuń