środa, 14 stycznia 2015

Akcja "Powrót do formy" tydzień 5

Moje ciało wreszcie zaczyna współpracować! Wymiary stopniowo zmniejszają się, kondycja wyraźnie się polepszyła, a apetyt na słodycze i niezdrowe przekąski zniknął. Jestem więc naładowana pozytywną energią, którą staram się w 100 % wykorzystywać, by zbudować na stałe zdrowe nawyki.
Obecnie ćwiczę 6 razy w tygodniu średnio po 50-60 minut, naprzemiennie wspomniany tydzień temu trening oraz taniec i stretching dnia następnego. Dzięki temu, że mam tutaj czas i spokój umysłu pozwalający mi na poświęcenie czasu i uwagi na rozciąganie, wróciła moja elastyczność z czasów szkoły baletowej i szpagat przestał być problemem ;) Jeśli chodzi o dietę, to mój apetyt się unormował i jem według planów, nie mając ochoty na podjadanie, szczególnie już niezdrowych przekąsek. W kolejnym poście dodam kilka przepisów na sycące puddingi na bazie warzyw i ryżu, które zastępują mi słodycze :)
Jeśli Wy też lubicie tańczyć, to dodaję kilka krótkich treningów tanecznych, które przypadły mi ostatnio do gustu. Szczególnie lubię te bollywoodzkie:


Ale ten także mi się spodobał:

By nie stracić motywacji przez kolejny tydzień- dawka fit inspiracji ;)

7 komentarzy:

  1. Bardzo fajne są te taneczne ćwiczenia:) Człowiek ładuje pozytywnie baterie :)
    Trzymam kciuki za dalsze zmiany!

    OdpowiedzUsuń
  2. 6 dni w tygodniu po godzinie to niezły wysk sobie dajesz, chyba, ze to tylko tak czasowo - do osiągniecia pożądanych efektów. Ale z drugie strony musisz to lubić, bo inaczej nic by z tego nie wyszło. Sama - z uwagi na niechęć do ćwiczeń fizycznych - staram się robić cokolwiek, co sprawia mi jakąkolwiek przyjemność. Tak z rozsądku nie daję rady :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo to lubię, więc staram się ćwiczyć jak najwięcej, póki plan dnia na to pozwala. Najważniejsze to właśnie znaleźć formę aktywności, którą się lubi :)

      Usuń
  3. 6 to sporo , podziwiam, bo ja puki co skupiam się na 3 :). Trzymam za Ciebie kciuki .

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja w tym tygodniu niestety mam zastój. :( Nauka, notatki, a w chwili odpoczynku leżę i odpoczywam.

    OdpowiedzUsuń
  5. O widzę, że też podobnie jak u mnie taneczny post.. :) Chętnie wypróbuję Twoje filmiki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też teraz mam 6 dni treningów w tygodniu, do tego praca i padam wieczorem z nóg... za to rano się cieszę, ze znowu idę na siłownię :D

    OdpowiedzUsuń