piątek, 1 sierpnia 2014

Wakacyjnie :)

Nawiązując do tematu relaksu, altualnie urlopuję, wróciłam z tygodniowego wypoczynku z Kołobrzegu, co uważam za najlepszy możliwy relaks! Mam za sobą 3 dni, i noce imprezowania na Sunrise Festival, spacery, a także odpoczynek na plaży. Czuję się jak nowo narodzona!

Przed wyjazdem udało mi się wreszcie uzyskać wymarzoną wagę: 48 kg przy 160 cm wzrostu. Wymiary również ok przy tym: talia: 59 cm, biodra: 88 cm, udo: 50 cm. Udało się to dzięki zbilansowanej diecie opartej na warzywach, owocach, rybach, chudym mięsie, warzywach strączkowych, zdrowych tłuszczach, skrobiowych produktach bezglutenowych. Do tego oczywiście treningi siłowe, HIIT i taniec.

Podczas wakacji musiałam oczywiście się pilnować. Miałam kilka cheat meali: gofr, lody, umiarkowane ilości alkoholu. Ale głównie jadłam ryby, owoce, warzywa... w skrócie: to, co przed wyjazdem :) Od treningów odpoczęłam, ale za to dużo tańczyłam, spacerowałam ok 10 km dziennie i ozciągałam mięśnie. Dzięki temu utrzymałam efekty i nadal czuję się świetnie ;)

Na koniec kilka fotek z wyjazdu :)

Plażowanie, czyli totalny relaks ;)


Zwiedzanie domku "do góry nogami" - niezła zabawa z poczuciem orientacji w przestrzeni :D


Szykując się na piątkową imprezę


Impreza w sobotę...


... i w niedzielę


Zachód słońca, szum fal... po prostu piękno!


3 komentarze:

  1. Ojejku, ale Ty jesteś malutka i szczuplutka! :)
    Gratuluję osiągnięcia wymarzonej wagi. :)
    Piękne zdjęcia, wyglądasz pieknie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam polskie morze :)
    Piękny zachód słońca :)

    OdpowiedzUsuń