wtorek, 4 lutego 2014

Motywacja


Każda wykonywana przez nas czynność wymaga motywacji. Nawet te najprostsze, jak wyjście na zakupy, są czymś motywowane – choćby potrzebą uzupełnienia domowych zapasów ;) Wiele z nas poświęca się jednak zadaniom wymagającym nieco innego rodzaju motywacji.

Na swoim przykładzie mogę przedstawić dwie takie rzeczy: bycie „fit” oraz rozwój jako muzyk. Obie z tych rzeczy lubię. Gdy jestem szczupłą i w dobrej formie, czuję się nie tylko bardziej atrakcyjna, ale i mam więcej energii. Muzyka natomiast pasjonowała mnie od najmłodszych lat i po prostu nie potrafię bez niej żyć. Jednak w obu przypadkach napotykam wiele czynników demotywujących. W kwestii odżywiania jest to głównie czynnik społeczny, tzn. chęć jedzenia potraw na spotkaniach z rodziną czy znajomymi, które osobiście uważam za niekorzystne dla organizmu. Zdarzają się również dni, gdy nie mam zapału do treningów. W przypadku muzyki natomiast zdarza mi się zwątpienie w celowość swojej pracy, szczególnie, gdy zdarza się niepowodzenie.

Motywujemy się na różne sposoby. Popularnym sposobem na zachęcenie się do zmagań z wagą są zdjęcia dziewczyn z pięknymi sylwetkami. Mnie osobiście czasem motywują, jednak gdy mam kiepski nastrój, wpędzają mnie one w przygnębienie- rozumiem bowiem, że nie osiągnę figury modelki mierzącej ponad 170 cm... Podobnie słuchanie dobrych wokalistów wpędza mnie nieraz w kompleksy i brak wiary we własne siły.

Dlatego też szukam motywacji gdzie indziej: przede wszystkim w lekturze z tego zakresu. W kolejnych postach opowiem o wybranych pozycjach, jednak ogólnie rzecz biorąc są to poradniki psychologiczne, coachingowe, a także nieco pism skupiających się wokół filozofii dalekiego wschodu.

A jakie są Wasze sposoby na motywację? Jesteście zwolenniczkami porównywania się z innymi, czy jednak nie ma to na Was najlepszego wpływu?

5 komentarzy:

  1. Czekam na Twoje kolejne posty z niecierpliwością ;) Ja strasznie motywuje się obrazkami z internetu, spadkiem wagi czy ubraniem ciucha, który kiedyś ledwo się mieścił a teraz jest dużo za duży ;) A najbardziej na świecie motywują mnie program na tvn style czy tlc typu - Pokonać otyłość ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, takie programy też mnie motywują, dają do myślenia. Choć są w dużym stopniu reżyserowane ;)

      Usuń
  2. Ciekawie zapowiadający się blog - moje klimaty :) Moją motywacją jest do ćwiczeń jest wiadomo zgrabna sylwetka i zdrowie,z doświadczenia wiem, że bez ćwiczeń nic z tego nie będzie, a mimo wszystko potrafię robić sobie w tych czynnościach dłuższe przerwy. Trudno się zmotywować do czynności, która do końca nam nie pasuje... Zawsze możemy się postarać znaleźć taką aktywność, która nam pasuje - lepszy rydz niż nic :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, trzeba szukać odpowiedniej formy aktywności. W końcu każdy człowiek jest inny i dlatego nie warto podążać za modą, tylko wybierać swoją drogę do zdrowia i zgrabnej sylwetki :)

      Usuń
  3. Mnie motywuje najbardziej zmieniające się ciało, do tego wyniki biegowe jakie osiągam : )
    Często też oglądam filmiki, zdjęcia i oczywiście czytam książki :D

    OdpowiedzUsuń