A stroje są dodatkową motywacją do regularnych treningów i pilnowania dety, bo te "spodenki" odsłaniają całe moje masywne uda :( Ale nie panikuję: jestem zmotywowana i pełna zapału. Tak wiele się dzieje ostatnimi czasy w moim muzycznym światku, mojej małej "karierze" ;) , że jestem pełna wiary i ochoty do pracy nad sobą!
poniedziałek, 7 lipca 2014
Przygotowania do wyjazdu do Japonii trwają :)
Wczoraj spotkałam się z organizatorem mojego wyjazdu, podpisałam kontrakt, a przy okazji przymierzałam kostiumy przygotowywane na występy. Niektóre były za duże i będą zwężane, ale 2 były super:
Teraz na prawdę nie mogę się doczekać! Poczułam, że to jest takie rzeczywiste i tylko formalności wizowe są na drodze do tej przygody:)
A stroje są dodatkową motywacją do regularnych treningów i pilnowania dety, bo te "spodenki" odsłaniają całe moje masywne uda :( Ale nie panikuję: jestem zmotywowana i pełna zapału. Tak wiele się dzieje ostatnimi czasy w moim muzycznym światku, mojej małej "karierze" ;) , że jestem pełna wiary i ochoty do pracy nad sobą!
A stroje są dodatkową motywacją do regularnych treningów i pilnowania dety, bo te "spodenki" odsłaniają całe moje masywne uda :( Ale nie panikuję: jestem zmotywowana i pełna zapału. Tak wiele się dzieje ostatnimi czasy w moim muzycznym światku, mojej małej "karierze" ;) , że jestem pełna wiary i ochoty do pracy nad sobą!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Masywne uda?
OdpowiedzUsuńKobieto, gdzie Ty je masz? Masz piękne, zgrabne nogi! :)
Powodzenia w Japonii. :)
Dziękuję za miłe słowa :) Wiem, że nnie są strasznie grube, ale ciągle wymagają pracy
UsuńAle nie masywne! Na zdjęciu nie widać niczego nad program.
UsuńJednak prawda o kobietach jest taka, że same widzą w lustrze, to czego inni bez ich pomocy nigdy nie dostrzegą ;-)
No właśnie, jakie uda!! Mam nadzieję, że podbijesz Japonię, powodzenia!
OdpowiedzUsuńjesteś strasznie zgrabna ♥ mam nadzieję, że wyjazd się uda ♥
OdpowiedzUsuńPięknie i kobieco!
OdpowiedzUsuńOba kostiumy przepiękne :) Powodzenia ! :)
OdpowiedzUsuń